Przy okazji wizyty w ASO spytałem czy mają jakąkolwiek notę serwisową o konieczności wymiany mechanizmu zmiennych faz rozrządu. W odpowiedzi usłyszałem, że dotyczy to tylko silników ... 1.2 TSI :shock:
1.4tsi Głośna praca po uruchomieniu
Zwiń
X
-
OK, pompa paliwa i nastawnik wałka rozrządu. Fajnie, tylko że w ASO na 99% skończy się na pokazaniu drzwi. Modyfikacje silnika w trakcie produkcji to nie nowość, a zmiana elementów nie oznacza akcji serwisowej i wymiany starej na nową. Głośna praca a niewłaściwa praca to nie to samo. Nie zrozumcie mnie źle, ja po prostu usłyszałem w aso, że auto się sprawdza jak coś jest nie tak, a jak wszystko działa to po co diagnozować silnik poza standardowymi przeglądami. I to jest w sumie racja, bo inaczej by się serwisy nie opędziły od świrów :diabelski_usmiech
Czy ktoś ma jeszcze jakieś info w temacie tych "wadliwych" elementów?
Komentarz
-
-
Krzysiek25, cieszę się że masz takie dobre samopoczucie.
Fajnie, tylko że w ASO na 99% skończy się na pokazaniu drzwi.
Modyfikacje silnika w trakcie produkcji to nie nowość, a zmiana elementów nie oznacza akcji serwisowej i wymiany starej na nową.
[Nie zrozumcie mnie źle, ja po prostu usłyszałem w aso, że auto się sprawdza jak coś jest nie tak, a jak wszystko działa to po co diagnozować silnik poza standardowymi przeglądami. I to jest w sumie racja, bo inaczej by się serwisy nie opędziły od świrów
Komentarz
-
-
Chętnie bym zmienił sobie ten nastawnik czy napinacz na gwarancji jeżeli jest faktycznie wadliwy, ale przejechałem już około 16 tys. km przez rok i narazie specjalnie nic nie zauważyłem żeby było nie tak.
Wydaje mi się, że w takiej sytuacji ASO nic nie zrobi. Może mój egzemplarz jest wyjątkowy albo poprostu nie mam czasu nasłuchiwać silnika rano po odpaleniu.
Komentarz
-
-
Andys, nie spinaj się chłopie, wierz mi ze stoję po Twojej stronie Sam jeździłem do Bednarka, trując im o hałasującej pompie paliwa, ale w końcu wyliczyłem sobie, że dwukrotny dojazd i powrót do aso (a mieszkam na Olechowie, więc na Szczecińską kawałem mam) w sprawie pompy zeżarł mi tyle paliwa, że kolejne dwie wizyty razem zrównoważyłyby jej pogwarancyjny zakup :lol: teraz podchodze lajtowo i dlatego mam zajebiście dobre samopoczucie. Gdzieniegdzie ponarzekam sobie na wybrane ASO, ale generalnie po mnie to już spływa. W przypadku pompy, jak się coś rozwali, to przeżyję wymianę (chyba 119zł na skodaczesci).
Zamieszczone przez AndysPewnie tak, ale w przypadku nastawnika rozrządu jest to element, który jednak się psuje.
Mój tsi działa jak mały traktor od nowości, ale nie wykazuje patologicznego "hałasu rozruchowego", jaki można znaleźć na yt. Więc wiem, że standardowe procedury, polegające na porównaniu z autem demo mnie zdyskwalifikują, a nie wiem czy chcę żeby mi grzebali w silniku i sprawdzali np. stopień zużycia tego nastawnika. I tak jak wspominałem, pytanie o "sprawdzenie silnika" poskutkowało ripostą w stylu "sprawdzimy, jak się popsuje". I tu się zgadzam, bo popadanie w przesadę jest niezdrowe.
Zamieszczone przez AndysI zakładam, że nie uważasz wszystkich nas śledzących temat za świrów
Zamieszczone przez zbigniew147stawiam skrzynkę wódki jeśli ktoś mi sprzeda patent co należy powiedzieć w ASO aby tak poprostu panowie wymienili napinacz łańcucha i nastawnik wałka rozrządu bez grymaszenia i z uśmiechem na twarzy
Komentarz
-
-
Krzysiek25, nie wiesz jak wyglądam spięty :twisted:. Co do Twojego przykładu z filtrem paliwa, mój został wymieniony na gwarancji przez Bednarka, przy drugiej w tej sprawie wizycie. Nie mam pojęcia ile kosztuje wymiana nastawnika rozrządu, ale z pewnością nie ma co jej porównywać z wymianą filtra paliwa. Co do jego wymiany, nawet przez moment nie przypuszczałem, że ASO wyrazi taką chęć na podstawie naszej prośby i naszych obaw. Bardziej zastanawiam się jak wymusić od nich stwierdzenie (na piśmie), że w naszych silnikach nie występują te elementy z wadliwej serii.
Będąc w posiadaniu takiego pisma, moglibyśmy jeszcze po okresie gwarancyjnym próbować wywalczyć jego wymianę na lepszych warunkach.
Komentarz
-
-
Kurcze, ale bym chciał, żebyście rozkręcili z tymi nastawnikami taką histerię jak z terkotaniem ...... :shock: :!:
Akurat tego się bardzo obawiam (w przeciwieństwie do terkotania które mi zwisa totalnie) i nie chciałbym, żeby po gwarancji mi padło coś w silniku z kosztami rzędu ileśtam tysięcy plenów .....
Komentarz
-
-
Cytat z forum autogolf:
Edit: aaaaa... to chyba to: nastawnik też jest napełniany olejem i jak jest pusty wpada w drganie i VW zastosowało w zmodernizowanym bolec, który się zamyka jak ma ciśnienie wewnątrz tego nastawnika a jak ciśnienia brak to bolec powoduje, że nie ma luzu w środku.
Pozostaje chyba spisać nr starego i nowego nastawnika, udać się do ASO i uprzejmie zapytać, czym się różnią i dlaczego je wymieniono. I żeby chociażby to w jakiś sposób odnotowali w systemie, że takowe zapytanie było. Może opłaca się zostawić jednak samochód na sprawdzenie rozrządu? Przynajmniej pozostanie ślad po zleceniu.
BTW na forum golfa napisano również, że krótkie odcinki na zimnym silniku mogą powodować nadmierne rozciągnięcie łańcuszka rozrządu, do przeskoku o jeden "ząbek" i spustoszeniu w silniku włącznie. O tym słyszeliście? Bo jeśli to prawda, to moje wydłużanie drogi do domu dla rozgrzania silnika ma jednak jakiś sens
Komentarz
-
-
We wtorek niestety wyjeżdżam w delegacje na 2.5 tygodnia, niemniej jednak jak wrócę to muszę się udać do ASO - PEHAMOT Szczecin - komputer mi sie kasuje po 19h59min. i zadam im pytanie o różnice w tych nastawnikach oraz o opisanych przez forumowiczów przypadkach ... itd. Ciekaw jestem co uda mi się wskórać.
Komentarz
-
-
Jak będziecie mieć jakieś news'y (mam nadzieje, że nie takie jak ja :lol: ), to dajcie znać. Spreparuje się jakieś pisemko do SAP.2004 Renault Thalia 1.4 RT,
2008 Citroen Xsara Picasso 1.6 Exclusive- nadal w użyciu
2009 Renault Clio MTV 1.4
2010 Skoda Octavia IIFl 1.4 TSI Ambiente
2016 Skoda Octavia III 1.4 TSI Ambition + Amazing + kilka ficzerów
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez loydzbigniew147, a nic Ci się nie uda wskórać.
Bo co niby mieli by zrobić ?
musiałoby być głośno o takich usterkach co by wymusiło akcje serwisową, no ale spróbuje.
Przez tydzień byłem w Czeskich górach temp. +- 0st i po 5 dniach gdy odpalałem silnik głośniejsza praca była standardowa czyli może 5 sekund czyli tak samo gdy odbierałem auto a ma już 11 miesięcy i 17kkm.
Chyba muszę się nauczyć całować klamki.
niemniej jednak zapytam co i jak patrzy na ten problem ASU u mnie w mieście.
Komentarz
-
-
Dzisiaj przy dużym mrozie zaczołem nasłuchiwać tej pompy i może coś tam jęczy. Jednak nie wiem czy na tyle aby ASO to usłyszało. Zadzwonię jutro do Bednarka i umówię się profilaktycznie na sobotę. Zapytam też o ten nastawnik wałka rozrządu. Jednak nie wiem czy uda się coś załatwić. Jak jest zimno to wydaje mi się że mój cały czas pracuje głośniej ale to może tylko takie moje wrażenie. Może ktoś wie ile kosztuje taka pompa i jej wymiana?
Pozdrawiam
Marcin
Komentarz
-
-
Kolego ja mam podobną pracę silnika jak wiekszość z tego forum (hm...chyba wszystkie silniki 1,4 tsi tak pracują), ale zawsze możesz podjechać do ASO. Ja powoli punktuję wszystkie usterki/niepokojące zachowania i niedociągniecia typu; nierówna szczelina w klapie bagażnika, pofałdowana podsufitka, odklejająca sie uszczelka przy tylnej szybie bagażnika, świerszcz w okolicach czujnika nasłonecznienia, skrzypienie w przedniej części prawa strona podczas zmiany biegów... i smigam z tym do ASO.OII 1,4 TSI CAXA blekmiedzik
Komentarz
-
-
ciekawy link
straszczając treść wypowiedzi z forum golfa z naszym silnikiem wynika, że problem tkwi w rozrządzie pojazdów sprzed czerwca 2010. Wymieniono wówczas nastawnik i napinacz rozrządu a także którąś z pomp, która powoduje "kocie wycie".
jeden z forumowiczów dodał informację którą załączam dotyczącą problemu
inny z forumowiczów golfa w odpowiedzi na to napisał napisał cyt
"W związku powyższym (wyciąg z ELSA), zgłosiłem się do ASO w temacie nierównej pracy silnika na biegu jałowym oraz warkotem 3s po uruchomieniem silnika opisywanym w wątkach:
viewtopic.php?f=5&t=177 dla TSI160
oraz
viewtopic.php?f=5&t=73 dla TSI122
W pierwszej kolejności został wymieniony nastawnik rozrządu na nowy typ (nie dało to żadnej poprawy). Kolejnym podejściem była wymiana łańcucha rozrządu, napinacza oraz czyszczenie smoka olejowego + rura termiczna. Po wymianie tych elementów wibracje już się nie pojawiają, warkot po uruchomieniu silnika po dłuższej przerwie również znikł.
Podsumowując: TEN TYP TAK NIE MA i można te usterki naprawić. "
Z kilku wpisów wynika, że wymiana nastawnika rozrządu, napinadza, łańcucha oraz czyszczenie dmoka olejowego niwelują ten problem.
Mam pytanie do forumowiczów, którzy posiadają auta z naszym silnikiem z bieżącego roku produkcji lub końca poprzedniego. Czy Wasze auta po rozruchu pracują inaczej?Toma
Komentarz
-
-
Zamieszczone przez tomkr82Mam pytanie do forumowiczów, którzy posiadają auta z naszym silnikiem z bieżącego roku produkcji lub końca poprzedniego. Czy Wasze auta po rozruchu pracują inaczej?OII 1,4 TSI CAXA blekmiedzik
Komentarz
-
-
Moja Octa 38 tydzien 2009r., pracuje tak samo, no może szybciej ucisza się ten charakterystyczny diesel'owski stukot (zależy to chyba od temperatury otoczenia). Pytanie czy Wasze silniki też mają (nawet nagrzane) odczuwalne ręką wibracje? Żebyśmy się dobrze zrozumieli, w środku auta, na drążku zmiany biegów nie ma najmniejszych wibracji. Chodzi mi o wibracje, które czuć kładąc rękę na plastikowej obudowie.
Komentarz
-
Komentarz